środa, 1 kwietnia 2015

Pierwsza fura Olusia

Od tygodnia na Aleksandra czeka już jego pierwsza fura, którą będzie się woził od swoich pierwszych dni, a raczej - którą będzie wożony. Mowa oczywiście o wózku. 

Przebojów z kupnem wózka mieliśmy całkiem sporo. Na forum ciążowym, na którym jestem zarejestrowana, mamy majóweczkę - wózkomaniaczkę, która często udzielała dziewczynom różnych wózkowych porad. Na podstawie jej opinii wybraliśmy wstępnie dwa modele wózków, którym później chcieliśmy przyjrzeć się bliżej na żywo. 

Zanim jednak dotarliśmy do większego sklepu w Częstochowie, razem z mamą odwiedziłyśmy sklep w Radomsku. I tam zobaczyłyśmy TEN wózek. Moja mama oszalała i pewnie gdyby miała przy sobie gotówkę, to by go od razu kupiła ;) ja początkowo starałam się myśleć trzeźwo, mówiłam: trzeba poczytać opinie, spokojnie, nie na wariata. A moja mama już widziała nas na spacerku z Olusiem w TYM wózku :-)

W międzyczasie obejrzeliśmy dwa polecone modele, ale wizualnie średnio przypadły mi one do gustu - chociaż w jednym kolorystyka niby była taka sama, to jednak całość prezentowała się zupełnie inaczej. 

Później rozmawiałam jeszcze z dwiema koleżankami, które mają wózki tej marki o której myśleliśmy i obie sobie je chwaliły. A jak się jeszcze okazało, że możemy mieć ten wózek nowy trochę taniej niż w sklepie, to już się nie zastanawialiśmy. 

Oto więc jest pierwsza fura Olusia: wózek Bebetto Silvia - granatowy z białą ramą:




Zdjęcia pochodzą ze strony www.bebetto.eu

W modelach z 2015 roku pojawiła się nowa torba, która wizualnie zdecydowanie bardziej podoba mi się niż ta starsza :-) w zestawie mamy jeszcze uchwyt na kubek (tatuś się cieszy, będzie mógł brać na spacery kawę ;)), moskitierę i folię przeciwdeszczową. 

Póki co nie mam doświadczenia zupełnie jeśli chodzi o wózki, ale w Silvii podoba mi się to, że wózek ma całkiem spory koszyk, który jest zamykany na suwak - przynajmniej wiem, że nic z niego nie wyleci podczas jazdy. Poza tym gondola ma opcję wentylacji od spodu, co pewnie przyda się nam - bo będziemy ją użytkować przez całe lato. 

Póki co wózek stoi u dziadków, którzy go sprezentowali Olusiowi, a moja mama już się cieszy, że Oluś będzie miał najpiękniejszy wózek w całym mieście i już nie może doczekać się spacerów z wnusiem :-) 

19 komentarzy:

  1. Wygląda na funkcjonalny, no i jest bardzo ładny, super wybór :)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo ładny ;)
    oby spełnił swoje zadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. My również zastanawialiśmy się nad jego zakupem, w końcu staneło na innym modelu, ale ten z czystym sumieniem mogę polecić! Mają go znajomi, Zosia jeździ w nim już 9 miesięcy i są bardzo zadowoleni! Oluś będzie miał super furę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no to super że się dobrze sprawuje! A wy jaki wybraliście? Bo chyba nie pisałaś o tym na blogu, no chyba że jeszcze Was wtedy nie czytałam ;)

      Usuń
  4. A jednak Silvia ;) Dobry wybór, ten zapinany na zamek kosz też nas kusił :) Piękna kolorystyka, będzie Wam dobrze służył. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Gondola ma dużą budę a to ogromny plus :)
    Myślę, że będziecie zadowoleni. A jakie wózki zostały Wam polecone?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, gondola jest duża, może uda się w niej przejeździć zimę ;) a polecano nam m.in. x-landera xa i jedo fyn.

      Usuń
    2. My mieliśmy xlandera xq i nigdy, nigdy więcej!
      Przy drugim dziecku jedo albo baby design

      Usuń
    3. Polecam Baby Design Dotty, mam i uwielbiam go! :)

      Usuń
  6. Bardzo ładny i wygląda funkcjonalnie. Kosz zamykany to super sprawa, my też taki mamy (kosz, nie wózek :)) i dobrze się sprawuje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnóstwo Bebetto jeździ ulicami, więc o czymś to świadczy ;)
    Mnie w tych Bebetto denerwował ten system SDS w przednich kołach, czułam takie chrumkanie jak prowadziłam wózek i przez to z niego zrezygnowałam, a też miałam kupować :)
    Myślę, że będziecie zadowoleni i Oluś również ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z tego co wiem ten system można wyłączyć. Zobaczymy, czy nas będzie denerwować :)

      Usuń
    2. Ponoć w tych najnowszych już tak :)

      Usuń
  8. Ładniutki. Oby spełnił swoje zadanie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczny jest :) Mi w moim brakuje budy mocno opuszczanej tak aby chroniła przed wiatrem i słońcem. Zwłaszcza w spacerówce to jest potrzebne bo nie ma u nas jak zamontować parasolki i latem było ciężko momentami

    OdpowiedzUsuń