Jeszcze niedawno nie miałam pojęcia, czym jest Baby Shower - ale to nic dziwnego, jeszcze niedawno nie miałam pojęcia o bardzo wielu tematach związanych z ciążą ;) w każdym razie - postanowiłam zorganizować Baby Shower dla swoich koleżanek.
Czym jest Baby Shower?
Baby Shower - po polsku zwany 'bociankowe' - to nic innego jak spotkanie w babskim gronie, podczas którego panie obdarowują przyszłą mamę prezentami, a programie 'imprezy' nie powinno zabraknąć przeróżnych zabaw i konkursów. Ogólnie imprezę powinny przygotować koleżanki przyszłej mamusi.
Ponieważ ja uwielbiam organizować różne rzeczy, to postanowiłam sama zająć się Baby Shower dla Olusia. A co, dam radę! :-) będzie to fajna okazja do spotkania w babskim gronie - tym bardziej że dwie koleżanki przyjeżdżają z Łodzi i Warszawy.
Do dzieła!
Zaczęłam oczywiście od przygotowania listy gości. Zaprosiłam 9 koleżanek - początkowo na imprezie miały być również babcie, ale akurat moja mama ma wtedy inną imprezę. Także będzie nas łącznie 10. Dziewczyny o terminie poinformowałam już kilka tygodni temu, a ostatnio wysłałam im oficjalne zaproszenie. Baby Shower odbędzie się 14 marca :-) ponieważ jedna z koleżanek akurat tego dnia wystawia swój spektakl w domu kultury, to wieczór zaczniemy kulturalnie, od przedstawienia. A później przeniesiemy się do naszego mieszkania.
Druga rzecz to przygotowanie menu. Nad tym cały czas pracuję :-) póki co u znajomej która robi torty i inne słodkości zamówiłam ciasteczka, które będą w moim ukochanym klimacie - w paski i groszki ;) u mojego Marcina zamówiłam sushi - w tym też wersję dla ciężarnej, czyli bez łososia. Sama mam zamiar zrobić jakieś sałatki (jedną może owocową?) i jakieś przekąski. Zobaczymy co jeszcze trafi do menu ;)
Trzecia rzecz - dekoracje. Mam już napis "Olek" który docelowo zawiśnie nad łóżeczkiem - na czas przyjęcia zainstaluję go gdzieś w pokoju. Na pewno zrobię też girlandę z napisem - pomysł mam już w głowie :-) do dekoracji wykorzystam tez moje podusie oraz ciuszki Olka :-)
Czwarta rzecz - konkursy. Tę działkę postanowiłam odstąpić mojej przyjaciółce z Łodzi. Jestem pewna, że wymyśli coś ciekawego i szalonego, już się nie mogę doczekać co to będzie :-)
Poza tym - będziemy plotkować i na pewno dobrze się bawić. A ja zdam relację, jak już będzie po wszystkim ;)
My ostatnio z koleżankami organizowałyśmy taką imprezę dla naszej ciężarówki. Nauczone doświadczeniem imprezę zaplanowałyśmy 4 dni wcześniej, tak więc nie było żadnych fikuśnych ciasteczek i zabaw też nam się nie udało ogarnąć. Ku wielkiej uciesze naszej kuleczki, która ledwo toczyła się do łazienki. Może rzeczywiście zbyt późno się za to zabrałyśmy, ale jakoś nam tak czas szybko uciekł, że nie zauważyłyśmy kiedy jej minął 37 tydzień. Ale przyszła mama była szczęśliwa, że się z nami spotkała i dostała fajne prezenty.
OdpowiedzUsuńmyślę że sam fakt, że jest okazja żeby się spotkać, pośmiać i pogadać jest najważniejszy. Cała otoczka to tylko dodatek :-)
UsuńFajny pomysł:) ciekawa jestem jak Wam to wyjdzie.
OdpowiedzUsuńzapowiada się zacne grono kobietek więc impreza na pewno będzie udana :-)
UsuńFaktycznie fajny pomysł, ale ja jednak nie przepadam za wszelkimi "zapożyczeniami" z ameryki :) mnie bardziej na pewno cieszą zwykłe spotkania z przyjaciółkami przed porodem a po porodzie i tak wiem, że na pewno przyjadą odwiedzić mnie i maluszka jako jedne z pierwszych :)
OdpowiedzUsuńja tam nie mam nic do zapożyczeń. W sumie impreza pewnie by się nie odbyła gdyby nie koleżanki przyjezdne - tzn. chciałam się z nimi spotkać jeszcze przed porodem, a posiadówka w większym gronie zawsze jest weselsza - no i tak powstał pomysł na baby shower ;)
UsuńCzekam zatem na relację jak się impreza udała, jakie było menu i co maluszek dostał w prezencie :-)
OdpowiedzUsuńrelacja na pewno będzie! I zdjęcia ;)
Usuńja na urodziny E zamawiałam girlandy z tej strony, może coś Cię zainspiruje :)
OdpowiedzUsuńhttp://partybudziki.pl/pol_m_OKAZJE_Dekoracje-na-Baby-Shower-163.html
dzięki :-) ja wymysliłam że zrobię girlandę z papierowych trójkątów, które przyczepię takimi malutkimi spinaczami do tasiemki :-)
Usuńprzeszyj to maszyną, mniej roboty :)
OdpowiedzUsuńale właśnie spinacze nadadzą uroku :D nawet już je zamówiłam na Allegro, bo na pewno przydadzą się też Marcinowi do zdjęć :-)
UsuńPochwal się jak będzie "po" ciekawa jestem jak Wam to wyjdzie :)
OdpowiedzUsuńna pewno będzie relacja na blogu :)
UsuńJa zastanawiałam się, czy takowego u nas nie zorganizować, ale na stancji nie chciałabym tego robić a nie mam głowy wynajmować specjalnie na ten cel lokalu :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że miło spędzicie czas :) Czekam na relację.
Zapowiada się super zabawa! :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia życzę, by wszystko wypapliło tak, jak sobie to zaplanowałaś :*