niedziela, 4 stycznia 2015

Bąbel sobie rośnie

Aplikacja w telefonie przypomina, że poród już za 120 dni - czyli za równe 4 miesiące. Chociaż oczywiście godzina 0 może wybić trochę później, albo trochę wcześniej. No ale póki co nie ma co jeszcze o tym myśleć, szczególnie że myśli o porodzie przyprawiają ją o dreszcze...

A tymczasem Bąbel sobie rośnie. W Sylwestra się z matką wytańczył na imprezie - musiał nieźle podskakiwać do dźwięków genialnego Grandi Band, bo ONA co trochę musiała biegać do toalety.

No ale trzeba przyznać, że jak się już Bąbel na tej imprezie wybawił, to jakoś od razu zrobił się bardziej rozrywkowy i co trochę daje o sobie znać - bo wcześniej kopał raczej sporadycznie. Kto wie, może to właśnie zasługa muzyki?

A właśnie, jeśli już o muzyce mowa, to właśnie ostatnio ONA zaczęła Bąbla ukulturalniać. I nawet muzyki poważnej Bąbel już słuchał kilka razy - raz z komputera, a raz na żywo. A do tego Dave Matthews Band, Skubas, Dawid Podsiadło i Curly Heads. Niech Bąbel od małego wie, co dobre :-)



2 komentarze:

  1. Powiem tak: niech się uczy od lat najmłodszych :) Może mniejsze prawdopodbieństo, że będzie słuchał łupanki techniawki albo death metalu :)

    OdpowiedzUsuń